Ekosystemy Ziemi ulegają zmianom wskutek działalności człowieka. Degradacja środowiska naturalnego – w tym zanieczyszczanie wody i powietrza, przyczynia się do pogorszenia jakości naszego życia i jednocześnie zmniejsza szanse następnych pokoleń na nie gorsze od naszych warunki do rozwoju – pisze Iwona Sak w cyklu „Od zrównoważonego rozwoju do społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR)”.
Autor: Iwona Sak, www.sztukarozwoju.pl
Nieograniczony dostęp do ograniczonych dóbr, których właścicielami jesteśmy my wszyscy – mieszkańcy Ziemi sprawia, że tak naprawdę nikt nie czuje się odpowiedzialny za wody, powietrze, lasy, czy liczne gatunki je zamieszkujące, z człowiekiem włącznie. Tak tracimy ogromne bogactwa natury.
Możemy to jednak zmienić, włączając swoją wiedzę o tej wartości w procesie podejmowania decyzji jako konsumenci i jako wyborcy (zakreślając krzyżykiem kwadraty przy nazwiskach na listach wyborczych).
Koszt moich wyborów, jako konsumenta, to ok. 1 050 zł. Rocznie. Mieszkam w budynku wielorodzinnym. Segreguję śmieci, używam energooszczędnych lamp, do pracy dojeżdżam wspólnie ze znajomymi – jednym samochodem. Efekt? Mój styl życia skutkuje emisją do atmosfery 23 ton CO2 rocznie. Oznacza to, iż szkody dla środowiska naturalnego wyrządzone przez moje wybory w ciągu jednego roku to 345 USD.
Gdy nie segreguję śmieci, korzystam ze zwykłych żarówek i do pracy dojeżdżam sama swoim samochodem, to moje wybory w ciągu jednego roku skutkują emisją do atmosfery 43 ton CO2 i kosztują naturę 585 dolarów (ok.1 770 zł.)
Dla porównania statystyczny mieszkaniec USA swoją aktywnością, swoim stylem życia powoduje emisję 27 ton CO2 rocznie, podczas gdy statystyczny mieszkaniec Ziemi tylko 5,5 tony.
Co mogę zrobić, aby to naprawić? W jaki sposób mogę zmniejszyć, zrównoważyć (offset) skutki swoich wyborów? Jakie działania offset’owe mam do wyboru? Czy w ogóle mogę coś zrobić?
Mam wiele możliwości i rozwiązań oferowanych przez światowe organizacje działające na rzecz środowiska naturalnego. Mogę wybrane rozwiązania offsetowe uczynić częścią moich działań w ramach społecznej odpowiedzialności (CSR) i kwotą 1 050 zł (tyle rocznie kosztuję naturę) wpłacać na rzecz organizacji realizujących projekty pozytywnie oddziałujące na środowisko naturalne i społeczność w różnych regionach świata, w tym zalesiających liczne miejsca na Ziemi czy też realizujących projekty w zakresie redukcji CO2 (np. Carbon Footprint, Carbon Calculator). Mogę nawiązać współpracę z Rain Forest Fund – fundacją utworzoną przez Stinga – zajmującą się ratowaniem lasów deszczowych w Amazonii, wspierać And Ecocide In Europe – inicjatywę mieszkańców Europy działającą na rzecz Ziemi lub którąś z licznych organizacji zajmujących się tworzeniem i realizacją programów offetowych w obszarze społecznym i środowiska naturalnego (Climate Care).
A ile Ty kosztujesz? Jaki jest koszt dla środowiska naturalnego Twoich wyborów?
Sprawdź: Carbon Calculator
Porównaj swój ślad w postaci CO2 ze średnią dla kraju i celem dla świata.
Zobacz, jak ten efekt jest liczony przez rządową Agencję Ochrony Środowiska w USA
Sprawdź, co możesz zrobić, by zmniejszyć swoją emisję zanieczyszczeń do atmosfery.
Warto mieć świadomość, warto wiedzieć, jaki mamy wpływ na Naturę, na Ziemię, na jakość swojego życia i innych ludzi. I jeżeli zechcemy coś z tym zrobić, zróbmy – w miarę swoich możliwości.
Zacznijmy od najprostszych działań – na przykład od codziennych podróży do pracy. Sprawdźmy, ile emitujemy zanieczyszczeń do atmosfery, jeżdżąc sami samochodem i jaki efekt przyniesie zmiana tego zwyczaju, np. na wspólną podróż lub dojazd autobusem. Wybierzmy świadomie.
W publicznych miejscach można czasem przeczytać informację, że za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają rodzice.
Kto odpowiada za szkody wyrządzone Ziemi przez dorosłych?
Staram się bardzo segregując, oszczędzając itp
lecz muszę płacić za opróżnianie pustego pojemnika
przy moim domku jednorodzinnym.
Chętnie wpłaciłbym na rzecz ochrony środowiska ale
zdzierają ze mnie w Suwałkach wg nowego, przymusowego
cennika.