L.U.C – Łukasz Rostkowski nawoływał w niedzielę – 10 listopada w Suwałkach, by Frunąć za Pasją. W koncercie artysty, którego twórczość wymaga głębszej refleksji, a nie tylko pobieżnego odbioru, uczestniczyło zaledwie kilkadziesiąt osób.
Optymizm w dążeniu do realizacji marzeń to główne przesłanie towarzyszące projektowi MC, producenta, reżysera, paraperformera, międzynarodowego weterynarza i marchwioryngologa w jednej osobie. L.U.C przekonuje najbardziej na żywo, klipy dostępne w sieci w żaden sposób nie oddają atmosfery, którą Rostkowski potrafi stworzyć podczas koncertu. L.U.C sztuką uczynił budowanie klimatu i przekazywanie pozytywnych wibracji. Nie każdego jednak porwą mądre teksty czy masaż basem.
L.U.C cały czas opowiada o znaczeniu pasji, o szacunku do ludzi, którzy z pasją żyją, pracują, tworzą. Potrzebę samorozwoju i doskonalenia – pracy nad własnym wnętrzem, emocjami i uczuciami L.U.C podnosi do rangi najwyższej idei. Czy jest w tym prawdziwy? Na pewno, szczególnie, gdy publiczność opuszcza miejsca siedzące na sali w Suwalskim Ośrodku Kultury, podchodzi do sceny i śpiewa razem z artystą. Rostkowski cel osiągnął – stworzył most między Suwałkami a Wrocławiem.
Jak sam podkreśla – jego muzyka nie jest dla wszystkich. Głównie dlatego, że określenie „łatwa i przyjemna w odbiorze” do niej nie pasuje. Przejaw twórczy sygnowany przez L.U.C wymaga „przetworzenia”, pewnego wysiłku. Okazuje się jednak, iż podczas jednego koncertu bawić się pod sceną mogą różne pokolenia – i mała dziewczynka, i starsza kobieta.
Spektakl dźwięków i obrazów, przy wtórze głosów publiczności (kilkudziesięcioosobowy chór to już coś), to muzyka i teksty, ale też ponad 100 animowanych ilustracji czterech rysowników z różnych stron Polski – Grzegorza Przybysia, Bartka Stefanowicza, Krzysztofa Bryneckiego i Piotra Michalczyka. L.U.C sprawnie łączy rozmaite gatunki, by stworzyć muzykę zgodną z rytmem serca. Podkreślić warto raz jeszcze – nie każdego serca, w końcu „życie jest tylko dla odważnych”.
Fot. Niebywałe Suwałki oraz Wojciech Otłowski – www.wojciech-otlowski.pl