W minioną sobotę „Na Starówce” w ramach nieformalnego projektu Suwalskiego Ucha Muzycznego wystąpił nie kto inny, jak twórca niezapomnianego „Jedwabiu” – Piotr Klatt wraz ze swoim zespołem „Róże Europy”.
Autor: Marcin Wasilewski
Zespół na scenie istnieje od przeszło 30 lat – powstał w 1983 roku, jednakże szerszej publiczności dał się poznać podczas legendarnego festiwalu w Jarocinie 1985 roku. Prawdziwym przełomem stał się album „Poganie! Kochaj i obrażaj”, na którym znalazł się przebój znany kilku pokoleniom Polaków. Utwór „Jedwab” przez kilka miesięcy utrzymywał się na Liście Przebojów Radiowej Trójki. Jak mówi Piotr Klatt – mało brakowało, a piosenka ta nie znalazłaby się na płycie. Kompozycja trafiła tam zupełnie przypadkiem, wraz z dwiema innymi, niejako w zastępstwie za utracone w toku produkcyjnym utwory. Niemałym zaskoczeniem był jego sukces, o którym autor dowiedział się, będąc na wakacjach na Helu, w dodatku z muzą, która przyczyniła się do jego powstania.
Band po raz kolejny zawitał do Suwałk, przy okazji promocji swojego długo oczekiwanego albumu „Zmartwychwstanie”. Album został bardzo dobrze przyjęty przez krytyków muzycznych, jak i fanów cierpliwie czekających na powstanie z popiołów swego ulubionego zespołu. Na album trzeba było czekać sześć lat, ale z całą pewnością warto było. Zespół powrócił do swoich korzeni, na płycie słychać typowy rockowy brud, lekkie przestery, świetne teksty, które jak najbardziej trafiają w gusta fanów starego dobrego rockowego grania.
Obecna trasa, nawiązująca do tytułu ostatniej płyty – „Zmartwychwstanie 2014”, trwa. W sierpniu zespół wybiera się do Stanów Zjednoczonych na trzy koncerty w Chicago, Nowym Jorku i New Jersey. Jak na razie artyści skupiają się nad „ograniem tego albumu”, a trasa po Polsce to najlepsza promocja, jaką można wybrać. Frontmen grupy przy okazji koncertu w Suwałkach opowiedział historię, która dla każdego tworzącego artysty jest dodatkowym bodźcem do tworzenia, potwierdzeniem, że warto się starać. Otóż, gdy na Liście Przebojów wcześniej już wspomnianej Trójki królował „Jedwab”, na Litwie, tuż przy polskiej granicy pewien młody człowiek słuchał Trójki i właśnie trafił na tę piosenkę. To wydarzenie spowodowało, że stał się wielkim fanem grupy, a żeby zrozumieć teksty, specjalnie uczył się języka polskiego. Gdy dowiedział się, że zespół pojawi się w Suwałkach, nie mógł odmówić sobie udziału w koncercie. Czy trzeba lepszego dowodu na to, iż muzyka funkcjonuje ponad granicami i podziałami, a w swoim założeniu ma łączyć ludzi, sprawiać, że ludzie stają się sobie bliżsi, rozumieją się bez słów?
Fot. Marcin Wasilewski, Wojciech Otłowski – www.wojciech-otlowski.pl