WOSiR „Szelment” na Suwalszczyźnie w dniach 25-26 lipca stanie się przystanią bardów. Benefis Bardów, organizowany pod nazwą „Muzyczny Azyl”, będzie okazją, by posłuchać, co poprzez muzykę mają do powiedzenia m.in.: Andrzej Garczarek, Andrzej Poniedzielski, Jerzy Filar, Jerzy Stachura Junior, Jan Kondrak, czy Craig Sutton.
Wśród artystów, którzy potwierdzili swoją obecność, znaleźli się także: Grzegorz Tomczak, Antoni Muracki, Piotr Bakal, Stefan Brzozowski (Czerwony Tulipan), Apolinary & Polek. Co ważne, wydarzenie ma otwartą formułę, muzycy zainteresowani udziałem w nim nadal mogą zgłaszać swój akces (kontakt z Suwalskim Ośrodkiem Kultury).
Ideą „Muzycznego Azylu” jest powrót do pewnej tradycji. – Po „Przystanku Olecko”, festiwalu w Dowspudzie, „Bieszczadzkich Aniołach” powstała luka. Brakuje takich spotkań z publicznością. Postanowiłem wskrzesić tego ducha na Suwalszczyźnie, zapraszając kilkunastu różnych wykonawców – tłumaczy Marek Gałązka, pomysłodawca festiwalu. „Muzyczny Azyl” przypomnieć ma charakter wspomnianych imprez, ale na samym początku ich organizacji. – Nie wiem, czy zmianę spowodowało wypalenie się ich formuły, czy nieuwaga, ale „Przystanek” przemienił się w imprezę o charakterze pop-rockowym. „Anioły” Myszkowskiego przerosły jego najbardziej wyszukane wyobrażenia. Z kameralnego wydarzenia przekształciły się w potężne koncerty dla 20-tysięcznej publiczności. „Muzyczny Azyl” z założenia ma być kameralny – dodaje Gałązka, który nad imprezą w „Szelmencie” piastować będzie kierownictwo artystyczne.
Rok 2014 jest benefisowym dla wielu artystów pokolenia Marka Gałązki. – Z bardami na świecie jest tak, jak z dobrym winem – im są starsi, tym lepsi. W czasie koncertów wystąpią ciekawi wykonawcy, z bagażem doświadczeń, dystansem, którzy głoszą w utworach prawdy istotne, ważne. Może i nie są to tak płomienne wykonania jak przed laty, ale bardzo dosadne, trafiające do publiczności – przekonuje Gałązka.
Wyjątkowy klimat wydarzenia zostanie podkreślony przez samo miejsce koncertów. Marek Gałązka zamierza wykorzystać nową infrastrukturę znajdującą się w pobliżu ośrodka narciarskiego. Na pomoście z altaną, w sąsiedztwie wyciągu nart wodnych, stanie scena. Pomysłodawca „Muzycznego Azylu” wierzy, że to wydarzenie z szansą na kontynuację.
Poniżej wypowiedź Marka Gałązki w czasie audycji radiowej Piotra Szauera:
Marek Gałązka o Muzycznym Azylu nad jeziorem Szelment by Strefaniepotrzebnych on Mixcloud