Czerwcowa sprzedaż detaliczna (wzrost o zaledwie 1,2% r/r, wyraźnie poniżej prognoz) to kolejna negatywna niespodzianka w krajowych danych. Choć dane o bezrobociu rejestrowanym zaskoczyły na plus (12% wobec oczekiwań 12,1%), to potwierdzona została tendencja pewnego osłabienia pozytywnych tendencji.
Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych
Wciąż uważamy, że dane o PKB za drugi kwartał (publikacja tzw. szybkiego szacunku 14 sierpnia) pokażą delikatne spowolnienie, ale tempo wzrostu gospodarczego powinno utrzymać się powyżej 3%. Z punktu widzenia perspektyw gospodarki i polityki pieniężnej, nie to będzie jednak najważniejsze. Kluczowe jest, czy tendencja spowolnienia widoczna w miesięcznych danych o aktywności gospodarczej w ostatnich miesiącach będzie kontynuowana w III kwartale. Naszym zdaniem, tylko w takim scenariuszu zobaczymy obniżki stóp procentowych. Druga połowa sierpnia, kiedy to opublikowane będą dane za lipiec i szczegółowe dane o PKB za II kw. zapowiada się niezwykle ciekawie.
Sprzedaż detaliczna wyraźnie poniżej oczekiwań
W czerwcu sprzedaż detaliczna wzrosła zaledwie o 1,2% r/r (wobec 3,8% r/r w poprzednim miesiącu), kształtując się znacząco poniżej naszych i rynkowych oczekiwań (odpowiednio na 3,8% oraz 4,0%), ale równie z najniższej prognozy na rynku (3,1%). Jest to najniższa dynamika sprzedaży od maja 2013. Spadek sprzedaży w skali m/m odnotowano we wszystkich kategoriach (przy czym największy w kategorii meble, RTV i AGD – o 3,3%), z wyłączeniem kategorii pojazdów mechanicznych, które wzrosły o 0,6%. Natomiast w skali roku największy spadek odnotowano w kategorii pojazdy mechaniczne. Warto zauważyć, że po wyłączeniu sprzedaży samochodów, dynamika sprzedaży detalicznej utrzymała się powyżej 2% r/r w ujęciu realnym sprzedaż detaliczna zanotowała wzrost o 1,8% r/r. GUS podał także, że obroty w handlu detalicznym niewyrównane sezonowo w czerwcu 2014 spadły o 0,9% r/r, a po wyrównaniu sezonowym spadek wyniósł 0,6% r/r (wobec spadku o 1,6% miesiąc wcześniej).
W drugim kwartale realny wzrost sprzedaży wyniósł 5,1% r/r (wobec 5,5% r/r w I kw.). Jednak spowolnienie w II kwartale było nieznaczne tylko ze względu na bardzo dobre wyniki kwietnia (jednorazowe, wynikające z terminu Wielkanocy). Tendencja wyników sprzedaży w drugim kwartale z miesiąca na miesiąc jest dużo bardziej niepokojąca. Podobnie zresztą, jak w przypadku produkcji przemysłowej i produkcji budowlano-montażowej.
Czerwcowy odczyt sprzedaży detalicznej, zaskoczył negatywnie podobnie jak dane o produkcji i wynagrodzeniach z sektora przedsiębiorstw. Pomimo rozczarowujących danych perspektywy dla konsumpcji, warto zwrócić uwagę na utrzymywanie się wskaźnika ufności konsumenckiej na relatywnie wysokim poziomie, a przede wszystkim na poprawę na rynku pracy (wysoki poziom dochodów do dyspozycji w ujęciu realnym). Niemniej, dane czerwcowe mogą wzmocnić obawy inwestorów odnośnie perspektyw polskiej gospodarki, po bardzo silnym ożywieniu w I kw. br. (PKB 3,4% r/r) W naszej ocenie drugi kwartał przyniesie niższą dynamikę PKB, choć powinna ona utrzymać się powyżej 3% (publikacja szybkiego szacunku PKB za II kw. 14 sierpnia). Niemniej wydaje nam się, że z punktu widzenia perspektyw gospodarczych (oraz polityki pieniężnej) nie będą historyczne dane za drugi kwartał, ale pierwsze publikacje miesięczne dotyczące trzeciego kwartału. Dane za lipiec pokażą czy obserwowana w ostatnich miesiącach tendencja spowolnienia gospodarki była chwilowa, czy też oznacza początek wyraźniejszego spowolnienia i zejścia PKB na dłużej poniżej 3%. O ile więc najbliższe tygodnie będą na polskim rynku zapewne od wpływem wydarzeń globalnych, druga połowa sierpnia będzie stałą pod znakiem publikacji bardzo ważnych danych krajowych.
Bezrobocie niższe od oczekiwań, ale tempo poprawy słabnie
Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 12,0% w czerwcu, czyli nieco mniej od naszych i rynkowych oczekiwań (12,1%). W ujęciu r/r stopa bezrobocia obniżyła się o 1,2 punktu procentowego. Liczba bezrobotnych wyniosła 1,913 mln, czyli 9,3% mniej niż rok wcześniej.
Mimo pozytywnej niespodzianki, czerwcowe dane potwierdzają tendencje obserwowane w ostatnich kilku miesiącach, tzn. spowolnienie tempa poprawy na rynku pracy. Obniża się zwłaszcza tempo wyrejestrowań z tytułu podjęcia pracy (-4,5% r/r w czerwcu wobec +1,4% r/r w maju), podczas gdy stopa spadku liczby zarejestrowanych bezrobotnych była dwucyfrowa (-10,1% r/r wobec -5,4% r/r w maju). Oznacza to, że przedsiębiorstwa spowalniają tempo tworzenia nowych miejsc pracy, ale nie likwidują istniejących etatów.
Spodziewamy się dalszych spadków stopy bezrobocia w ujęciu odsezonowanym, ale wkrótce powinna się ona zacząć stabilizować w okolicy 12,0%.