– Problem Polaków polega na tym, że musimy wybierać między partiami złodziei – PO i PSL, a partiami, które chcą eksperymentować na naszych dzieciach i rodzinie, takich jak SLD i Ruch Palikota oraz partią, która z dobroci serca, głupoty i słabego rozgarnięcia chce marnować nasze pieniądze, czyli PiS – mówił w poniedziałek, 21 lipca poseł Przemysław Wipler.
W Suwałkach powstał nowy oddział Nowej Prawicy. Przy tej okazji do miasta zawitał Przemysław Wipler, z którym spotkanie otwarte odbyło się w sali konferencyjnej aquaparku. Jego uczestnikami byli mieszkańcy miasta w różnym wieku – do aquaparku przyszło wielu młodych ludzi. Podczas trwającego 1,5 godziny wystąpienia Wipler odpowiedział na liczne pytania. Sam też miał ich niemało.
Tematem spotkania była sytuacja gospodarcza Polski i zmiany proponowane przez Nową Prawicę. Swoje wystąpienie Wipler rozpoczął więc od zadania szeregu pytań dotyczących oceny funkcjonowania państwa i działań polityków. Ani rząd, ani parlamentarzyści nie zdali egzaminu – tak przynajmniej uznali uczestnicy. – Nie ma w Polsce warunków, by godnie żyć, godnie pracować, realizować swoje marzenia i aspiracje. Wpływy do budżetu są coraz mniejsze, ludzie uciekają w szarą strefę, za granicę, do pracy na czarno – stwierdził Przemysław Wipler.
– Realne zmiany w sytuacji Polski można zdaniem posła osiągnąć tylko w wyniku zmiany konstytucji – zasugerował. Wskazał, że warto rozpocząć od wdrożenia zapisu, że posłowie nie mogą być ministrami ani wiceministrami. – Sejm ma być jak rada nadzorcza w spółce – przekonywał Przemysław Wipler. Jasny mechanizm umożliwi kontrolę nad tym, co dzieje się w poszczególnych resortach.
Prócz prezentacji argumentów, poseł zapewniał, że Nowa Prawica nie skupia się wyłącznie na czczej gadaninie – zabiera się do pracy i tworzenia podstaw merytorycznych, by przekonać do siebie Polaków. Jednym z założeń programowych będzie dążenie do zbudowania silnego rządu, który jest wybierany w sposób stabilny. A to gwarantują zdaniem Wiplera jedynie jednomandatowe okręgi wyborcze. – Teraz w partii jest jak w hucie. Szefowie partii są jak jej właściciele – jak coś ci się nie podoba, to pracujesz dalej, albo rezygnujesz. JOW-y mogą to zmienić – zaznaczył Wipler.
Uczestników spotkania zainteresowały nie tylko pomysły Nowej Prawicy i Republikanów. Pytali o nastroje na sejmowych korytarzach – o to, czy bohaterowie „afery taśmowej” wstydzą się zaistniałej sytuacji, oraz o to, dlaczego płacimy podwójne podatki i dlaczego trudno wyegzekwować jakiekolwiek pieniądze od międzynarodowych koncernów.
Fot. Niebywałe Suwałki
A na sali bardzo wiele pięknych kobiet. Na pytanie jednego internauty dlaczego prawicowe kobiety są takie śliczne, drugi odpowiedział… bo nie są lewicowe 😀
Dzięki za relacje KNP!
Mój ulubiony poseł