Jennifer Lawrence powraca na ekrany kin jako Katniss Everdeen. Kolejna część „Igrzysk śmierci” – „Kosogłos”, będącą opowieści o sprzeciwie przeciwko systemowi totalitarnemu w formie okrutnej władzy Kapitolu, ocenia dziennikarz Artur Cichmiński.
Artur Cichmiński w piątek, 21 listopada o godz. 20.20 będzie gościem audycji o tematyce filmowej w Polskim Radiu. W „Magazynie bardzo filmowym” dziennikarz opowie o „Rozgrywce” z Viggo Mortensenem i Kirsten Dunst oraz „Wolnym strzelcu” z Jakiem Gyllenhaalem.
Powieść Suzanne Collins została ciepło przyjęta przez czytelników w różnym wieku. Gdy „Igrzyska śmierci” zostały zekranizowane, film rónież okazał się sukcesem. Najnowsza część – „Kosogłos” jest trzecim filmem z tej serii i zarazem pierwszą częścią opowieści o powstaniu o ogromnym zasięgu, które obnażając brutalny i despotyczny system, przyniosło wiele ofiar.
– To bardzo dobry film i wierna ekranizacja książki. Nie mogłem doczekać się wersji filmowej, więc przeczytałem powieść, czym popsułem sobie nieco odbiór produkcji – nic nie było już dla mnie zaskoczeniem – komentuje Artur Cichmiński. Kino futurystyczne, antyutopijne, balansujące na granicy produkcji dla młodzieży i filmu z ambicjami, wyszło spod ręki Francisa Lawrence’a. Nastoletni bohaterowie niby określają target, jednak „Igrzyska śmierci” to jedna z tych produkcji, która może przypaść do gustu również starszym widzom.
Jak twierdzi dziennikarz, warto zwrócić uwagę na niespieszny rytm filmu, a także fakt, iż produkcja nie wykorzystuje efekciarskich zabiegów, by zainteresować odbiorcę. – Sceny akcji są przemyślane, zrobione z nerwem. Nie ma tam tanich trików. „Igrzyska śmierci” należą do do gatunku kina sensacyjnego, ale w dobrym tego słowa znaczeniu – dodaje Artur Cichmiński. „Kosogłos” jest produkcją spod znaku kina rozrywkowego, ale takiego, które poważnie traktuje i widza, i samą historię. Ekranizacja „Igrzysk śmierci” o wiele bardziej podobała się dziennikarzowi niż wyeksploatowany „Zmierzch”.
W filmowej opowieści o świecie przyszłości centralną postacią jest Katniss Everdeen. Jennifer Lawrence, która wciela się w bohaterkę, w roku premiery „Igrzysk” (2012) pojawiła się na ekranach w „Poradniku pozytywnego myślenia”. Za rolę Tiffany otrzymała Oscara. Kolejna część „Igrzysk” nie sprawia jednak – zdaniem dziennikarza, że Lawrence zostanie przez „Igrzyska” zaszufladkowana. – To nie jest aktorka jednej roli – podkreśla Artur Cichmiński, dodając, że owszem, o Katniss Everdeen fani kina będą pamiętali i rozmawiali, ale Lawrence ma do zaoferowania o wiele więcej. Talent tej aktorki ratuje wiele momentów w „Kosogłosie”, wydawać by się mogło, że nazbyt ckliwych i banalnych.
Widzowie na pewno zwrócą uwagę na nieżyjącego już Philipa Seymoura Hoffmana, którego pamięci „Kosogłos” został dedykowany. – Na ekranie zobaczymy go wciąż żywego, ale nie do końca w świetnej formie. Widać, że jest zmęczony, może nawet znudzony rolą lub życiem. Ja tak to odebrałem, ale być może to tylko projekcja mojej podświadomości – dodaje dziennikarz. Mimo nierównej gry, Hoffman w kilku scenach przełamuję swoją słabość, prezentując świetną grę aktorską. Dobrze wypadają również Julianne Moore i Woody Harrelson. – Woody wiele nie musi robić, żeby być wspaniały. Ma też kapitalne kwestie – zauważa Artur Cichmiński. W tej „filmowej rodzinie”, która zdążyła się już dobrze poznać na planie, właściwie nie ma ról źle zagranych.
W „Kosogłosie” odnajdujemy dramat bohaterów, uczucia, walkę w ruchu oporu. Na tle poprzednich produkcji „Igrzyska” wiele zyskują dzięki tej różnorodności. Premiera filmu została zaplanowana na 21 listopada.
Artur Cichmiński, ur. 1972 w Suwałkach. Krytyk filmowy, dziennikarz i felietonista, komentator wydarzeń branżowych. Wieloletni dziennikarz portalu Stopklatka.pl. Przeprowadzał wywiady z kluczowymi postaciami rodzimej sceny oraz ekranu, w tym między innymi z: Robertem Więckiewiczem, Maciejem i Jerzym Stuhrem, Andrzejem Sewerynem, Marcinem Dorocińskim, Markiem Kondratem, Andrzejem Chyrą, Tomaszem Kotem czy Wojciechem Pszoniakiem, a także Agnieszką Grochowską, Sonią Bohosiewicz, Stanisławą Celińską, Magdaleną Cielecką, Joanną Kulig i wieloma innymi. Poza tym wywiadu udzielali mu tacy twórcy polskiego kina jak: Agnieszka Holland, Andrzej Wajda, Wojciech Marczewski, Juliusz Machulski, Janusz Majewski, a także Patryk Vega, Wojciech Smarzowski czy Janusz Morgenstern oraz wielu, wielu innych.
Jako ekspert i komentator zapraszany jest regularnie do stacji telewizyjnych: TVP Info, Superstacja, TVP2. Komentuje także premiery filmowe w telewizyjnym magazynie Qadrans Qltury. Również gość specjalny w studiach: radiowej Trójki, radiowej Czwórki czy radia Roxy Fm i Tok Fm, oraz Radia 24.pl. Oprócz portalu Stopklatka.pl, publikował również w takich magazynach, jak Cinema, Machina, ale też Activist oraz Hiro.
Obecnie razem z Michałem Montowskim współtworzy program Magazyn Bardzo Filmowy w Polskim Radiu pr. I. Współpracuje też z TVP2. Prowadzi zajęcia z Edukacji Filmowej dla Fundacji Nowe Horyzonty.