Do Urzędu Lotnictwa Cywilnego trafił wniosek dotyczący budowy utwardzonego pasa startowego w Suwałkach. Potrzebne są jeszcze grunty. Czas mija, a władze miasta nadal czekają na decyzję wojewody podlaskiego w sprawie proponowanej zamiany działek.
Prezydent Suwałk, Czesław Renkiewicz poinformował w środę, 28 stycznia o statusie realizacji projektu budowy pasa startowego w Suwałkach. Już wcześniej Renkiewicz podkreślał, że ta inwestycja jest w zasięgu finansowym Suwałk, nawet bez udziału środków zewnętrznych. W tej chwili wniosek rozpatruje ULC. – Procedury trochę potrwają. Mam nadzieję na pozytywne rozstrzygnięcie – ocenia prezydent, dodając, że problemem w te chwili jest własność gruntu.
Chodzi o 37 ha działki, która przylega do lotniska. Starania o grunt sięgają jeszcze czasów poprzedniego prezydenta Suwałk – Józefa Gajewskiego. Początkowo propozycja dotyczyła przekazania działki miastu. Darowizna nie wchodziła jednak w grę. Teraz prezydent proponuje zamianę gruntów miejskich na działkę należącą do Skarbu Państwa. – Mam nadzieję, że wszystkie przeszkody zostaną pokonane – liczy Czesław Renkiewicz.
Plan poprawy skomunikowania Suwałk nie uwzględnia budowy portu lotniczego, a jedynie realizację pasa startowego. Powstanie lotniska wiązałoby się to z wysokimi kosztami utrzymania infrastruktury. Koszt budowy pasa startowego szacowany jest na 13,5 mln zł.