Zgodnie z oczekiwaniami EBC nie zmienił stóp procentowych i zdecydował się rozszerzyć trwający program skupu aktywów o dług publiczny i prywatny państw/instytucji strefy euro, który ma rating na poziomie inwestycyjnym.
Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych
Miesięczna skala zakupów wyniesie 60 mld € (środowe spekulacje sugerowały 50 mld €), rozpoczną się one od marca i potrwają przynajmniej do września 2016, ale nie krócej niż do osiągnięcia trwałej poprawy oczekiwanej ścieżki inflacji. Jak wcześniej wskazywano, skup aktywów emitowanych przez poszczególne kraje i instytucje z nich pochodzące będzie zależał od udziałów banków centralnych strefy euro w kapitale EBC. Dodatkowo, obniżono koszt pozostałych sześciu aukcji TLTRO o 10 pb. Głównym powodem wczorajszej decyzji było pogorszenie perspektyw dla inflacji, co z kolei zwiększyło w ocenie banku ryzyko wystąpienia efektów drugiej rundy.
Rynek bardzo pozytywnie odebrał wczorajszą decyzję – ceny akcji zanotowały wyraźne wzrosty, a rentowności długu szybko i mocno spadły. Zyskały obligacje z peryferii strefy euro, jak też z rynków bazowych. Wyraźną pozytywną reakcję odnotowano również w przypadku walut CEE, szczególnie złotego.
Kurs EURUSD spadał dość mocno w kolejnych godzinach po decyzji EBC. Pod koniec krajowej sesji był blisko 1,143, a dziś rano waha się już poniżej 1,135, najniżej od września 2003. Na początku sesji poznamy wstępne PMI dla strefy euro. Wydaje się, że nawet jeśli pozytywnie zaskoczą, tak jak podane dziś w nocy indeksy dla Chin, to ewentualne odbicie EURUSD będzie tylko chwilowe.
Kurs EURPLN spadł poniżej 4,26 z 4,30 w reakcji na decyzję EBC. Jednoczesny silny spadek EURUSD spowodował, że krajowa waluta straciła do dolara – USDPLN odbił do 3,74 z 3,70. Spadek EURCHF po decyzji okazał się tylko chwilowy, dzięki czemu złoty umocnił się też to franka. CHFPLN spadł poniżej 4,30 na koniec dnia, ale dziś rano jest ponownie blisko tego poziomu. EURPLN z kolei waha się rano w okolicy 4,25, co oznacza, że złoty odrobił już straty poniesione do euro tuż przed i w trakcie Świąt Bożego Narodzenia. Uważamy, że wczorajsza decyzja EBC powinna wspierać złotego w kolejnych tygodniach i miesiącach.
Krajowa waluta może również zyskiwać dzięki niezłym danym z Polski. Okolice 4,22-4,24 to teraz ważne wsparcie dla EURPLN. Na krajowym rynku stopy procentowej też odnotowano bardzo silną reakcję na decyzję EBC. IRS i rentowności obligacji spadły o ok. 10 pb na środku i długim końcu oraz o ok. 5 pb na krótkim końcu krzywej.
Sądzimy, że krajowy rynek będzie w najbliższym czasie korzystał z oczekiwań na napływ dodatkowej płynności na europejski rynek. Ostatnie solidne dane z kraju i komentarze członków RPP mogą wywierać presję na wzrost IRS i rentowności długu, ale naszym zdaniem zdominuje je ostatnia decyzja EBC. Wg nas, jedynie wyraźniejsza korekta na bazowych rynkach długu w kolejnych tygodniach mogłaby pchnąć polskie stawki w górę.
Na wczorajszej aukcji Ministerstwo Finansów sprzedało OK0717 i PS0420 o łącznej wartości 7 mld zł (przy łącznym popycie 8,84 mld zł) i z rentownościami odpowiednio na 1,734% i 1,978%. Główny udział w emisji (prawie 61%) miały obligacje 2-letnie. Warto zauważyć, że Ministerstwo zaakceptowało aż 93% zgłoszonego popytu na OK0717.
Po wczorajsze aukcji szacujemy, że tegoroczne potrzeby pożyczkowe są już zrealizowane w 39%. Wczoraj NBP opublikował opis dyskusji RPP na styczniowym posiedzeniu. Dokument pokazał, że zgłoszono na nim wnioski o cięcie stóp procentowych o 100 pb i 25 pb – oba nie zyskały większości. Przeciwnicy poluzowania polityki pieniężnej sądzili, że należy się wstrzymać ze zmianami stóp z powodu panującej wysokiej awersji do ryzyka. Część z przeciwników braku obniżki podkreślała, że spadek cen wynika z czynników podażowych i jest poza zasięgiem działania polityki pieniężnej. Dodawali, że niższe ceny surowców wspierają koniunkturę.
Część członków Rady oceniła, że obniżki stóp NBP mogą być uzasadnione w kolejnych miesiącach z powodu pogłębiającej się deflacji oraz oddalającego się momentu powrotu inflacji do celu jak również ryzyka spowolnienia gospodarczego w kraju czy możliwego dalszego poluzowania polityki pieniężnej przez EBC. Niektórzy z członków uważali, że za stosowne obcięcie stóp już w na tym posiedzeniu, stąd dwa wnioski. Nadal uważamy, że w marcu Rada zdecyduje się na obniżkę stóp. Oprócz pogłębiającej się deflacji, przekonać ją do tego może wczorajsza decyzja EBC.
Styczniowe wskaźniki koniunktury GUS pokazały poprawę nastrojów w przemyśle i budownictwie oraz lekkie pogorszenie w handlu detalicznym. Firmy z sektora przemysłowego spodziewają się wzrostu nowych zamówień i produkcji, ale zwracają także uwagę na nadmierne zapasy towarów i deklarują pewne redukcje miejsc pracy w przyszłości.
Stopień wykorzystania mocy wytwórczych w przemyśle rośnie stopniowo i w styczniu osiągnął 77%, najwięcej w tym miesiącu od pięciu lat. Wyniki badania sugeruję, że perspektywy gospodarcze Polski na początku 2015 r. pozostają dość optymistyczne.
Dzisiaj PAP publikuje wywiad z wiceprezes GUS Haliną Dmochowską, w którym zdradza ona, że wzrost sprzedaży detalicznej w grudniu był „wyraźnie” wyższy niż w poprzednich miesiącach, a tempo wzrostu PKB w całym 2014 r. powinno być zbliżone do tego z trzech pierwszych kwartałów (3,4%). Przypomnijmy, że publikacja tych danych zaplanowana jest na najbliższy wtorek. Wprawdzie wydaje się niepojęte, że wiceszefowa urzędu może ujawniać takie informacje tuż przed publikacją, ale warto się przygotować na kolejne pozytywne informacje z polskiej gospodarki.
