Reklama

Grecja osłabia nastroje w przemyśle

Data:

- Reklama -
Fot. Petr Kratochvil.
Fot. Petr Kratochvil.

Nastrój na globalnym rynku na początku dnia był niezbyt dobry, ale w kolejnych godzinach stopniowo się poprawiał. Przyczynić się do tego mogły dane z Europy, które pokazały, iż ostateczne kwietniowe indeksy PMI dla przemysłu Niemiec i całego Eurolandu były nieznacznie lepsze od wstępnych szacunków.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Apetyt na ryzyko wywierał presję na bazowe i peryferyjne rynki długu strefy euro – rentowności wzrosły o minimum 3-5 pb. Dane z USA były z kolei blisko oczekiwań i nie wpłynęły istotnie na notowania. Dalszej poprawie nastrojów na rynkach mogą zapobiec kolejne doniesienia w sprawie Grecji – dzisiejszy Financial Times informuje m.in. o zaostrzeniu stanowiska MFW w sprawie wypłaty dodatkowej pomocy finansowej, co wynika m.in. z faktu, że wg oceny Funduszu Grecja w tym roku ponownie wpadnie z pierwotnej nadwyżki budżetowej w deficyt.

Może to oznaczać, że MFW nie zgodzi się na wypłacenie swojej części pomocy bez umorzenia części greckiego długu przez wierzycieli (na co z kolei nie ma zgody UE). PMI dla polskiego przemysłu spadł trzeci miesiąc z rzędu i w kwietniu osiągnął 54 pkt. Kluczowy wpływ na spowolnienie miały nowe zamówienia i zatrudnienie, które wzrosły najsłabiej jak do tej pory w tym roku. Jednocześnie, oba subindeksy pozostały wyraźnie powyżej 50 pkt, co nie rodzi na razie poważnego niepokoju odnośnie perspektyw na przyszłość. Co ciekawe, wynik w zamówieniach był wyraźnie wspierany przez najszybszy od lutego 2014 wzrost zamówień eksportowych, mimo dalszego umocnienia złotego w kwietniu. Miesięczny spadek kursu EURPLN w zeszłym miesiącu był jednak najsłabszy w tym roku i to mogło stać za poprawą nastroju w firmach. Tempo wzrostu produkcji nie zmieniło się istotnie w stosunku do marca i subindeks pozostał powyżej 55 pkt.

Osłabienie krajowego indeksu PMI jest spójne ze zmianami nastrojów obserwowanymi choćby w Niemczech czy całej strefie euro. Mniej pozytywny nastrój za granicą pomimo słabej waluty oraz zwiększonej pieniężnej stymulacji ze strony EBC sugeruje, że to impas ws. Grecji ciąży na nastrojach europejskich firm, co przenosi się też na polski rynek.

Kurs EURUSD obniżył się wczoraj do 1,113 z 1,12, ale ruch ten nie zmienił obrazu rynku. Dzisiaj rano kurs zbliżył się do 1,11. EURUSD rośnie delikatnie już od ok. połowy marca i jest to największy ruch wzrostowy od około roku. Pod koniec tygodnia poznamy ważne dane z amerykańskiego rynku pracy, które mogą wyznaczyć kierunek dla kursu na najbliższe tygodnie.

Kursy EURPLN i USDPLN zanotowały wczoraj wyraźne spadki do odpowiednio 4,02 i 3,60. Tym samym, złoty – wykorzystując nieobecność londyńskich inwestorów – odrobił piątkowe straty poniesione do euro i w znacznym stopniu zniwelował osłabienie dolara z końca zeszłego tygodnia, kiedy to nieobecni byli polscy inwestorzy. Wskazywaliśmy w poprzednich dniach, że impuls spadkowy EURPLN może się zatrzymać w okolicy 4,0 na skutek realizacji zysków z ostatniego solidnego umocnienia złotego i w wyniku niepewności związanej z dalszym rozwojem sytuacji w Grecji. Nasze przypuszczenia na razie się sprawdzają. Kolejne dni tego tygodnia przyniosą m.in. publikację ważnych danych z USA, które mogą wywołać wyraźniejszy ruch EURPLN oddalający go od poziomu 4,0.

Niekorzystnie na złotego mogą też wpłynąć obawy o Grecję. Na krajowym rynku stopy procentowej początek tygodnia nie przyniósł istotnych zmian – rentowności i IRS pozostały blisko czwartkowego zamknięcia. Na samym początku sesji inwestorzy podjęli próbę umocnienia obligacji, ale dość istotne osłabienie na peryferiach i bazowym rynku strefy euro sprawiły, że próba ta była nieudana. Dziś Ministerstwo Finansów ogłosi szczegóły oferty na czwartkową aukcję. Nie można wykluczyć nieznacznego zawężenia oferty w porównaniu do pierwotnego planu na 3-5 mld zł, co miało miejsce już w poprzednich miesiącach. Dalsza wyprzedaż na rynkach bazowych i peryferyjnych będzie podtrzymywała rentowności/stawki IRS na podwyższonych poziomach.

NBP opublikował wczoraj wyniki ankiety, z której wynika, że w I kw. br. banki złagodziły kryteria kredytowe dla przedsiębiorstw, głównie pod wpływem konkurencji w sektorze. Banki zanotowały wzrost popytu na długoterminowe pożyczki, zwłaszcza ze strony dużych firm. Wg ankiety, w II kw. banki zamierzają w dalszym ciągu łagodzić kryteria kredytowe dla przedsiębiorstw.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...