Reklama

Rząd obserwuje osłabienie złotego

Data:

- Reklama -

Rynek pod wpływem decyzji Fed i BoJ. Złoty stabilny do euro i dolara, EURUSD blisko lokalnego szczytu. Polskie IRS i rentowności korzystają z niezbyt jastrzębiej retoryki FOMC. Premier Szydło ostrzega o możliwej interwencji walutowej. Dzisiaj w Polsce wstępna kwietniowa inflacja, za granicą dużo ważnych danych z Europy i USA.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

W trakcie czwartkowej sesji nastrój na globalnym rynku był pod wpływem wydźwięku posiedzeń banków centralnych USA oraz Japonii. Komunikat z posiedzenia FOMC nie był tak jastrzębi, jak inwestorzy się obawiali, co negatywnie wpłynęło na dolara, a korzystnie na obligacje. Brak poluzowania polityki pieniężnej przez BoJ rozczarował i wydaje się, że był to główny powód do odwrotu od ryzykownych aktywów i przeceny na giełdach. Po południu opublikowano dane z USA – pierwszy szacunek PKB za I kw. był nieco gorszy od prognoz (wzrost był najsłabszy od dwóch lat), co też nie pomogło globalnemu nastrojowi. W ciągu nocy nastroje rynkowe pozostały nienajlepsze – indeksy giełdowe w USA i w Azji spadały (te ostatnie m.in. pod wpływem wyraźnego umocnienia japońskiego jena).

Kurs EURUSD wzrósł wczoraj czwartą sesję z rzędu i osiągnął przejściowo ok. 1,137. Wydźwięk komunikatu FOMC nie był zbyt jastrzębi, co razem z popołudniowymi danymi z USA nie dało wczoraj dolarowi wsparcia. Dzisiaj również poznamy dane z amerykańskiej gospodarki, a dodatkowo w pierwszej części sesji opublikowane zostaną dane ze strefy euro. Będzie więc sporo okazji do wywołania podwyższonych wahań EURUSD na koniec tygodnia. Dziś rano euro zyskało na wartości (EURPLN powyżej 1,138) mimo słabszych od prognoz danych o sprzedaży detalicznej z Niemiec. Fakt, że euro umocniło się w ostatnich dniach, może sugerować zwiększony potencjał do realizacji zysków.

Kurs EURPLN oscylował wczoraj przez cały dzień blisko 4,39, a USDPLN wahał się w pobliżu 3,87. Spadki na europejskich giełdach ograniczały potencjał do aprecjacji polskiej waluty, ale za to krajowe obligacje dalej się umacniały, co mogło wspierać złotego. Rubel zyskał do dolara dzięki wzrostowi cen ropy i kurs USDRUB ustanowił nowe tegoroczne minimum na ok. 64,5.

Wieczorem pojawiła się wypowiedź premier Beaty Szydło, która powiedziała, że rząd monitoruje osłabienie złotego i w razie potrzeby może użyć odpowiednich narzędzi, co można odebrać jako werbalną interwencję (kolejną już w tym tygodniu, po wcześniejszej podobnej wypowiedzi wiceministra Nowaka).

Jednak jak na razie nie przyniosła ona zamierzonych skutków – dziś rano EURPLN wzrósł nieco powyżej 4,40. Najwyraźniej dla inwestorów istotniejsza jest utrzymująca się niepewność co do dalszych działań rządu, którą wczoraj podsycały wypowiedzi innych polityków (patrz niżej). Kurs EURPLN pozostaje w obrębie poniedziałkowego zakresu wahań i wydaje się, że na koniec tygodnia sytuacja nie ulegnie w tym kontekście istotnej zmianie.

Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności zanotowały kolejną sesję spadków, których skala na koniec dnia był dość wyraźnie mniejsza niż obserwowana w trakcie dnia. Polskie obligacje korzystały z umocnienia na zagranicznych rynkach, gdzie rentowności spadały o 3-5 pb. Dziś wpływ na krótki koniec polskiej krzywej mogą mieć dane inflacyjne.

Spodziewamy się, że wstępny szacunek kwietniowego CPI zaskoczy w dół, co w krótkim terminie może wzmocnić oczekiwania na poluzowanie polityki pieniężnej w Polsce w dalszej część roku. Dziś Ministerstwo Finansów opublikuje również plany emisji SPW na maj. W naszej ocenie podaż na dwóch regularnych aukcjach nie przekroczy 8 mld zł.

Spodziewamy się dość elastycznego podejścia do oferty obligacji biorąc pod uwagę wysoka realizację tegorocznych potrzeb pożyczkowych (nieco powyżej 60%).

Prezydent Andrzej Duda powtórzył wczoraj, że ani on ani rząd nie wycofają się z propozycji obniżenia wieku emerytalnego i podwyższenia kwoty wolnej. Z kolei wicepremier Mateusz Morawiecki powiedział, że kredyty walutowe są poważnym problemem dla Polski i nowa propozycja prezydenta nt. kredytów walutowych będzie gotowa koło czerwca. W wieczornym wystąpieniu na Facebooku premier Beata Szydło powiedziała z kolei, że rząd pracuje nad „ambitną i bardzo odważną” propozycją zmiany systemu podatkowego i jeśli uda się ją przeprowadzić, zniknie problem podwyżki kwoty wolnej.

Dziś o 14:00 GUS opublikuje wstępny szacunek kwietniowej inflacji. Spodziewamy się spadku CPI do -1,2% r/r z -0,9% r/r w lutym. Będzie to przede wszystkim skutek obniżki cen gazu (o 5% m/m dla gospodarstw domowych) i wysokiej bazy w cenach żywności. Naszym zdaniem, kwiecień wyznaczy dołek inflacji w tym roku, a w kolejnych miesiącach wskaźnik CPI będzie rósł i osiągnie dodatni poziom w IV kw. Mimo wszystko, tak niski odczyt (najniższy od marca 2015 r.) może ponownie rozbudzić spekulacje nt. obniżki stóp w Polsce w tym roku (obecnie rynek widzi wysoką szansę obniżki w ciągu 6-9 miesięcy).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...