Reklama

Czynniki globalne kluczowe dla krajowych aktywów

Data:

- Reklama -

Brak nowych impulsów na koniec tygodnia, ceny ropy w dół, rating Portugalii pozostał na inwestycyjnym poziomie. Ancyparowicz z RPP – podwyżki stóp najpóźniej w IV kw. 2017, kluczowe inwestycje. Złoty względnie stabilny do euro i słabszy do dolara w wyniku spadku EURUSD. Polski rynek stopy procentowej bez dużych zmian na koniec tygodnia. Dzisiaj wstępne PMI dla przemysłu Niemiec i strefy euro.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Na koniec tygodnia nie poznaliśmy żadnych nowych danych i nie pojawiły się wypowiedzi ważnych decydentów, więc na rynku obserwowaliśmy stabilizację albo kontynuację trendów z czwartku.

O ile indeksy giełdowe i ceny obligacji nie zmieniły się istotnie po wzroście wahań wywołanym retoryką EBC, to na rynku walutowym dolar kontynuował impuls aprecjacyjny. W weekend odnotowano spadek cen ropy (tymczasowo do 51 $ za baryłkę), co można wiązać z wypowiedziami przedstawicieli Iraku, który podobnie jak Iran, Nigeria, czy Libia chce być wykluczony z porozumienia w sprawie cięcia produkcji ropy. Weekendowe spotkanie ministrów ds. energii z Arabii Saudyjskiej oraz Rosji nie przyniosło zapowiedzi żadnych konkretnych działań. Arabia Saudyjska oraz OPEC pracują nad stabilizacją na rynku ropy naftowej.

W piątek agencja ratingowa DBRS utrzymała rating Portugalii na poziomie inwestycyjnym (BBB low). Tym samym obligacje tego kraju pozostaną w grupie aktywów skupowanych przez Europejski Bank Centralny.

W Hiszpanii, po dziesięciu miesiącach politycznego impasu, jest szansa na powołanie nowego rządu. Socjaliści – największa partia opozycji – prawdopodobnie wstrzyma się od głosu w czasie głosowania kandydatury Mariano Rajoya na premiera. Dziś król Hiszpanii Filip VI rozpocznie dwudniową turę rozmów z politykami, podczas której oficjalnie zatwierdzi kandydata na premiera.

Kurs EURUSD spadł w piątek poniżej 1,09 osiągając najniższy poziom od marca. Euro w dalszym ciągu było pod presją słów szefa EBC, który powiedział, że bank centralny nie zakończy nagle swojego programu skupu aktywów. W nocy niewiele się działo i dziś na otwarciu dnia EURUSD oscyluje wokół 1,088. Na początku sesji poznamy wstępne PMI dla europejskiego przemysłu. Jeśli dane zaskoczą na plus, wtedy euro mogłoby odrobić część strat po ostatnim osłabieniu.

Kurs EURPLN wahał się na koniec tygodnia nieznacznie poniżej czwartkowego szczytu na 4,333. USDPLN tymczasem mocno rósł w wyniku aprecjacji dolar na globalnym rynku i pod koniec polskiej sesji kurs był blisko 3,98, najwyżej od lipca. W regionie, forint w dalszym ciągu tracił do euro (EURHUF przebił 308), a rubel pozostał stabilny do dolara mimo odbicia cen ropy. Na otwarciu dzisiejszej sesji niewiele się zmieniło – EURPLN i USDPLN pozostają blisko poziomów z piątkowego zamknięcia. Dla notowań krajowej waluty kluczowe będą informacje z rynków globalnych, w tym publikacje makro z Europy oraz wypowiedzi bankierów centralnych z EBC i Fed.

Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności obligacji i IRS nie uległy dużym zmianom, podobnie blisko czwartkowego zamknięcia tydzień zakończyły obligacje z peryferii i rynków bazowych. Sytuacja na rynkach bazowych pozostanie kluczowym czynnikiem wyceny krajowych krzywych.

Na piątkowej aukcji Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje za 9,94 mld zł, a więc prawie tyle ile wynosiła górna granica planowanej oferty (10 mld zł). Tak jak sądziliśmy, perspektywa napływu ok. 21 mld zł z wykupu PS1016 i płatności kuponowych w dniu rozliczenia aukcji miała korzystny wpływ na popyt, który wyniósł 12,2 mld zł. Nowa seria obligacji 5-letnich PS0422 została uplasowana z rentownością 2,499%.

Po październikowym posiedzeniu RPP prezes Adam Glapiński mówił, że stopy NBP pozostaną najprawdopodobniej stabilne w tym i w przyszłym roku. W piątek tymczasem członkini RPP, Grażyna Ancyparowicz powiedziała, że „najpóźniej w IV kw. 2017 zapewne potrzebne będą pierwsze, łagodne podwyżki stóp NBP”.

Moment podwyżki uzasadnia ona od tego czy poprawi się dynamika wzrostu inwestycji. Jej zdaniem, inflacja pojawi się szybciej niż wskazują na to prognozy NBP z powodu luźnej polityki fiskalnej i reakcji przedsiębiorców. Członkini RPP dodała, że jest przeciwna cięciom stóp, bo pogorszyłyby one kondycję finansową banków spółdzielczych i SKOK-ów.

W kalendarzu krajowym w najbliższym tygodniu jest prawie pusto – dane o bezrobociu i nowy Biuletyn Statystyczny GUS to nie będą informacje, które mogłyby istotnie wpłynąć na rynek. Inwestorzy będą uważniej śledzić publikacje i wypowiedzi bankierów centralnych za granicą. Jeśli pod ich wpływem wzrośnie prawdopodobieństwo podwyżki stóp przez Fed w grudniu, złoty i obligacje mogą się osłabić. Oprócz polityki Fed innymi czynnikami, które mogą negatywnie wpływać na kurs złotego w najbliższych tygodniach są: niepewność przed wyborami w USA, ryzyko tzw. hard Brexit, rozczarowanie wzrostem PKB w kraju, prace w Sejmie nad obniżką wieku emerytalnego i sprawą kredytów CHF (Sejm skierował do dalszych prac w komisji m.in. projekt Kukiz’15, zakładający poniesienie przez banki 100% kosztów przewalutowania kredytów). W przypadku obligacji, w średnim horyzoncie zakładamy wzrost rentowności w ślad za rynkami bazowymi, ale krótkoterminowo możliwe jest „łapanie dołków” przez inwestorów (tak jak w ostatnich dniach) – w świecie ultraniskich stóp rentowności naszych 10-latek na poziomie 3% mogą się wydawać atrakcyjne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wojny handlowe: imperium kontratakuje

Trump ogłasza nowe cła wobec Chin, rynki w dół. Aprecjacja...

Geopolityka trzęsie rynkami

  Obligacje rynków bazowych oraz dolar zyskują, zaś polskie...

Promyk nadziei na rynkach

Odbicie giełd w USA w piątek wieczorem. Złoty zaczął odrabiać...

MF wpłynęło na umocnienie złotego pod koniec roku?

MF i BGK wpłynęły na PLN pod koniec 2017...