Inwestorzy wciąż w dobrych nastrojach po wyborach we Francji. Złoty coraz mocniejszy do głównych walut, EURUSD powyżej 1,09. Rentowności polskich obligacji w górę, podobnie jak niemieckich i amerykańskich. Dzisiaj krajowe dane o bezrobociu i prezentacja założeń reformy podatkowej w USA.
Źródło: Departament Analiz Ekonomicznych Banku Zachodniego WBK
We wtorek na światowych rynkach w dalszym ciągu utrzymywał się dobry nastrój. Indeks MSCI World, podobnie jak niemiecki DAX, ustanowiły wczoraj kolejne historyczne rekordy notowań.
Utrzymujący się silny popyt na ryzykowne aktywa ciążył rynkom długu, tym razem pod presją były też obligacje z peryferii strefy euro. Euro pozostało silne do dolara. Po południu pojawiły się anonimowe sygnały z EBC, że wynik pierwszej rundy wyborów prezydenckich we Francji może skłonić niektórych członków do ograniczenia pieniężnej stymulacji już w czerwcu. Mógł to być jeden z czynników ciążących wczoraj europejskim obligacjom.
Wczoraj agencja Moody’s zrewidowała swoje prognozy wzrostu PKB dla Polski na lata 2017-18 do odpowiednio 3,2% i 3,1%. Wg agencji dynamika PKB przyspieszy ze względu na mocną konsumpcję prywatną, wyraźną poprawę na rynku pracy i wzrost inwestycji z powodu wyższego wykorzystania środków unijnych (napływ netto 1,5% PKB). Agencja dostrzega ryzyko pogorszenia sytuacji fiskalnej Polski i przekroczenia progu 3% PKB przez deficyt finansów publicznych, ale prognozuje, że w tym i przyszłym jednak to nie nastąpi. Z kolei wg agencji Fitch wśród pięciu krajów Europy Środkowo-Wschodniej, największe ryzyko dla pogorszenia sytuacji fiskalnej istnieje w Polsce. Niemniej, unijny limit deficytu fiskalnego na poziomie 3% PKB powinien odgrywać rolę kotwicy fiskalnej i jego przestrzeganie będzie istotne dla utrzymania oceny ratingowej naszego kraju na obecnym poziomie.
Kurs EURUSD wzrósł wczoraj do nieznacznie powyżej 1,09 (ale pozostał poniżej poniedziałkowego szczytu), do czego w dużym stopniu przyczyniły się dane o słabszych nastrojach konsumentów w USA w kwietniu. Naszym zdaniem dziś dolar może być pod presją w oczekiwaniu na prezentację założeń reformy podatkowej prezydenta Trumpa. W dalszej części tego tygodnia istotny wpływ na notowania może mieć także wynik posiedzenia EBC (naszym zdaniem może on być negatywny dla euro ze względu na dość gołębi ton EBC).
Złoty kolejny dzień umacniał się do głównych walut. EURPLN spadł na chwilę poniżej 4,22 (przebijając poniedziałkowy dołek), USDPLN obniżył się na koniec dnia do 3,87, a CHFPLN spadł poniżej 3,90. Forint osłabił się wczoraj do euro (kurs EURHUF przebił 312), co mogło wynikać z retoryki węgierskiego banku centralnego (szczegóły poniżej). Pod wyraźną presją był z kolei rubel, z kolei EURCZK pozostał relatywnie stabilny. Według nas wzrost apetytu na ryzyko na światowych giełdach i jutrzejsze posiedzenie EBC mogą umacniać złotego w najbliższych dniach.
Na wczorajszym posiedzeniu Bank Centralny Węgier (MNB) pozostawił stopę referencyjną bez zmian na poziomie 0,9%, zgodnie z oczekiwaniami naszymi oraz rynku. MNB podtrzymał zobowiązanie do utrzymania luźnej polityki pieniężnej oraz wsparcia gospodarki jeśli zajdzie taka potrzeba. W marcu inflacja na Węgrzech wzrosła do 2,7% r/r, co było odczytem poniżej marcowej projekcji z Raportu o inflacji. MNB oczekuje, że CPI powinien się obniżyć w dalszej części roku i bank nie widzi ryzyka przekroczenia celu (3%) w tym roku ani w pierwszej połowie 2018 r. Jeśli jednak inflacja będzie nadal utrzymywać się poniżej celu, Rada jest gotowa do dalszego luzowania, stosując niekonwencjonalne instrumenty. Gołębie nastawienie banku centralnego może ciążyć forintowi.
Krajowy rynek stopy procentowej zachowywał się we wtorek tak jak globalne rynki. W związku z poprawą nastrojów na giełdach, rosły rentowności Bundów i Treasuries oraz długu z rynków peryferyjnych, które mocno zyskały w poniedziałek. Presję na krajowy dług wywierały też wyniki aukcji, na której popyt tylko nieznacznie przekroczył podaż (szczegóły poniżej). W efekcie, rentowność 10-letniego polskiego benchmarku wzrosła o ponad 5 pb, w podobnej skali co jego niemieckiego odpowiednika. 10-letni spread PL-DE waha się obecnie najniżej od wyborów prezydenckich w USA (poniżej 310 pb). Stawki IRS wzrosły o 1-4 pb.
Ministerstwo Finansów sprzedało wczoraj na aukcji obligacje za łączną kwotę 8,97 mld zł, przy popycie sięgającym blisko 11 mld zł. Największym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się PS0422 (2,34 mld zł), które zostały uplasowane z rentownością 2,862% oraz DS0727 (2,1 mld zł) z rentownością 3,425%. Resort podał, że po wczorajszej aukcji tegoroczne potrzeby pożyczkowe pokryte są w ok. 61%.
Ministerstwo Finansów podało też, że po marcu deficyt budżetu państwa wyniósł 2,3 mld złotych (3,8% planu). Dochody z VAT wzrosły w okresie styczeń-marzec o 40,6% r/r, z PIT były wyższe o 4,8%, a z CIT o 15,2%. Wysoki wzrost podatków pośrednich to efekt przyspieszenia wzrostu PKB i wyższej inflacji, ale również zmian w przepisach – odwrócony VAT, rozliczenia miesięczne zamiast kwartalnych. Niemniej, nadal wygląda na to, że tegoroczny plan deficytu uda się zrealizować bez najmniejszych problemów.
Dzisiaj poznamy dane o stopie bezrobocia rejestrowanego, która spadła zapewne w marcu do 8,2%. Zrewidowaliśmy naszą prognozę z 8,1% po danych Ministerstwa Pracy. Naszym zdaniem, bezrobocie będzie dalej spadać i na koniec roku będzie blisko 7%.
