Reklama

Sura z RPP nie widzi ryzyka wzrostu inflacji

Data:

- Reklama -

Spokojna atmosfera na rynkach. Złoty stabilny do głównych walut; EURUSD niżej po aukcji papierów skarbowych w USA. Polski rynek długu blisko poniedziałkowego zamknięcia. Dzisiaj dane o sprzedaży domów w USA, wystąpienie Mario Draghiego i protokół z FOMC.

Źródło: Departament Analiz Ekonomicznych Banku Zachodniego WBK

We wtorek na globalnych rynkach panował spokojny nastrój. Indeksy giełdowe na głównych parkietach zakończyły dzień na plusach, a wahania na rynku długu były niewielkie, aczkolwiek po aukcji długu w USA tamtejsze rentowności wzrosły o ok. 4 pb. Po trzech dniach wzrostów cena ropy naftowej ustabilizowała się blisko 54 USD za baryłkę przed czwartkowym posiedzeniem OPEC. Moody’s obniżył rating Chin o jeden poziom zmieniając też perspektywę z negatywnej na stabilną. Uzasadnieniem jest spodziewany znaczący rozrost zadłużenia i osłabienie potencjalnego wzrostu gospodarczego.

Wczoraj GUS opublikował dane dotyczące wyników finansowych przedsiębiorstw w I kw. 2017 r. Wynik finansowy netto był wyższy o 17,5% r/r, ale nakłady inwestycyjne były niższe o 0,4% od notowanych rok wcześniej. Dane świadczą o dobrej sytuacji przedsiębiorstw, która naszym zdaniem może wzmocnić wzrost gospodarczy w kolejnych kwartałach.

W wywiadzie dla PAP członek RPP Rafał Sura przyznał, że wzrost gospodarczy w 2017 r. może przekroczyć 4%, mimo to nie widzi podstaw do podwyższania stóp procentowych w najbliższych 3-4 kwartałach. Stwierdził, że bodźcem do podwyżek stóp mogłoby być przyspieszenie inflacji „czego jednak projekcja marcowa i obecne dane absolutnie nie pokazują”, bo inflacja powinna jedynie oscylować wokół 2% nie dochodząc ani w tym ani w przyszłym roku do celu. Wypowiedź umacnia nasze przekonanie o jeszcze długim pozostawaniu RPP w trybie „wait-and-see”.

W I kw. 2017 r. jednostki samorządu terytorialnego wykazały dochody w wysokości 62,2 mld zł (wzrost o 15,8% r/r) oraz wydatki w wysokości 49,8 mld zł (wzrost o 19,2% r/r). Kwartał zamknął się nadwyżką w wysokości 12,4 mld zł, czyli podobnie jak rok temu (11,9 mld zł). Wydatki inwestycyjne wyniosły 1,8 mld zł, czyli wprawdzie więcej niż rok wcześniej (o 11,2% r/r), ale i tak wyraźnie niżej niż w poprzednich latach (średnia za 2012-2015 to 3,4 mld zł). Słabe były także wydatki inwestycyjne finansowane środkami z UE (0,6 mld zł, czyli spadek o 2,8% r/r i wobec 2,0 mld zł średnio w latach 2012-2015). Ogólnie, dane wskazują na brak ożywienia inwestycji w samorządach w I kw. 2017 r.

Wczoraj EURUSD pozostał blisko tegorocznego szczytu osiągniętego na początku tygodnia (1,126), chociaż na koniec dnia odnotowano korektę do 1,121, przedłużoną do 1,118 przez noc. Ani rekordowy niemiecki indeks Ifo ani mocne wstępne odczyty PMI dla przemysłu strefy euro i Niemiec nie zdołały pchnąć EURUSD wyżej. Brak reakcji na tak mocne dane może sugerować, że tak jak się spodziewaliśmy, w kolejnych dniach trudno może być utrzymać tempo wzrostów i bardziej prawdopodobna staje się realizacja zysków po ostatnim osłabieniu dolara. USD ruszył po wynikach aukcji papierów skarbowych w USA, która pokazała wzrost rentowności. Ostatnie dane z USA były nieco słabsze od prognoz, a w dalszej części tego tygodnia poznamy jeszcze ważne odczyty z amerykańskiej gospodarki (w tym drugi szacunek PKB za I kw.). Przebieg wczorajszej sesji sugeruje, że rynek może być bardziej wrażliwy na odczyty mocniejsze od oczekiwań niż na słabsze. Ważne dla EURUSD wydarzenia dziś to protokół z posiedzenia FOMC oraz wystąpienie Mario Draghiego.

We wtorek waluty naszego regionu zachowywały się stabilnie. Zakres wahań złotego do głównych walut był niewielki i na koniec dnia kursy EURPLN i USDPLN były blisko poniedziałkowego zamknięcia. W oczekiwaniu na sygnały z EBC i Fedu kurs EURCZK był nieznacznie poniżej 26,5. Rosyjski rubel pozostał stabilny mimo spadku cen ropy i na koniec dnia kurs USDRUB był poniżej 56,3.

Na wczorajszym posiedzeniu Bank Centralny Węgier (MNB) pozostawił stopę referencyjną bez zmian na poziomie 0,9%, zgodnie z oczekiwaniami naszymi oraz rynku. MNB podtrzymał zobowiązanie do utrzymania luźnej polityki pieniężnej oraz wsparcia gospodarki, jeśli zajdzie taka potrzeba. W kwietniu inflacja na Węgrzech spadła do 2,2% r/r i MNB oczekuje, że powinna się ona utrzymać na tym poziomie w najbliższym okresie.

Bank spodziewa się, że inflacja zbliży się do celu inflacyjnego (3%) w pierwszej połowie 2018 r. Jeśli jednak inflacja będzie nadal utrzymywać się poniżej celu, Rada jest gotowa do dalszego luzowania, stosując niekonwencjonalne instrumenty. Sądzimy, że gołębie nastawienie banku centralnego może ciążyć forintowi.

Marton Nagy, wiceprezes MNB, zapowiedział, że możliwy jest scenariusz, że stopy pozostaną bez zmian co najmniej do 2019 roku a słabość oczekiwań inflacyjnych i CPI powoduje, że nie można wykluczać dalszego luzowania.

Na rynku stopy procentowej we wtorek panowała spokojna atmosfera. Amerykańskie Treasuries umocniły się silniej niż niemieckie Bundy, a 10-letni spread US-DE zawęził się kolejny dzień i osiągnął 185 pb, najniższy poziom od wyborów prezydenckich w USA. Polskie obligacje pozostały stabilne, a 10-letni spread do Bunda spadł do 294 pb. Większych zmian nie zanotowano także na rynku IRS, gdzie najmocniej spadły stawki dla 2 lat – o 2 pb. Ministerstwo Finansów poinformowało, że na czwartkowym przetargu zamiany odkupi OK0717/DS1017 oferując inwestorom obligacje OK0419/PS0422/WZ1122/WZ0126/DS0727.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...